Dostałeś SMS-a z prośbą o dopłatę do przesyłki? Uważaj, to może być oszustwo
Sądeczanka, która otrzymała SMS-a od firmy kurierskiej padła ofiarą oszustów. Niczego nie podejrzewająca kobieta kliknęła w załączony w wiadomości link, by dopłacić brakujące 1,10 zł do przesyłki. Niestety ta decyzja okazała się zgubna, ponieważ z jej konta, zamiast drobnej sumy, zniknęło aż 6 tysięcy złotych.
SMS-y od fałszywych kurierów to klasyczny przykład wiadomości phishingowych, dzięki którym cyberprzestępcy, wykorzystując popularność zakupów przez Internet, wyłudzają nasze dane tj. loginy, hasła czy numery kart kredytowych. Pamiętajmy, że oczekując na przesyłki należy zachować szczególną ostrożność – przychodzące wiadomości często zawierają informację np. o małej niedopłacie do przesyłki lub o innych drobnych problemach, które można rozwiązać poprzez wpłatę niewielkiej kwoty. W takiej wiadomości dla „wygody klienta” przesyłany jest link do płatności w banku. Strona jest fałszywa i nastawiona na wyłudzenie danych dostępu do rachunku bankowego, co w dalszej kolejności skutkuje utratą pieniędzy z konta pokrzywdzonego.
Zanim zdecydujemy się na kliknięcie w podlinkowaną stronę lub pobranie jakiegokolwiek załącznika należy dokładnie przyjrzeć się otrzymanej wiadomości, ponieważ bardzo często w nazwie domeny znajduje się literówka albo przekręcona czy niepełna nazwa firmy. Logując się na strony z płatnościami najlepiej wprowadzić adres własnoręcznie, a nie korzystać z przekierowania.
Jeżeli pojawią się jakiekolwiek wątpliwości, czy wiadomość faktycznie pochodzi od danej firmy kurierskiej, w celu potwierdzenia należy skontaktować się z jej przedstawicielem. Do tego czasu nie należy klikać w linki przesłane w podejrzanych wiadomościach, a przede wszystkim unikać dokonywania w ten sposób jakichkolwiek płatności.