Z życia garnizonu

Dzielnicowy w czasie wolnym zatrzymał poszukiwanego mężczyznę

44-letni sądeczanin trafił do zakładu karnego po tym, jak został zatrzymany dzięki spostrzegawczości dzielnicowego będącego w czasie wolnym od służby. Okazało się, że mężczyzna był poszukiwany przez sąd do odbycia kary prawie 15 miesięcy pozbawienia wolności za niealimentację i kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.

Pamięcią wręcz fotograficzną wykazał się dzielnicowy I Rewiru Dzielnicowych Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu, który 8 czerwca br., będąc po służbie, na osiedlu Nawojowska, zwrócił uwagę na mężczyznę, który rysopisem odpowiadał jednemu z poszukiwanych. Mężczyzna był w towarzystwie trzech innych osób, którzy razem z nim wsiedli do volkswagena i odjechali w kierunku Krynicy-Zdroju. Widząc to, dzielnicowy bez wahania zrezygnował z osobistych planów i prywatnym samochodem pojechał za nim, a o swoich przypuszczeniach i kierunku, w którym udał się poszukiwany, natychmiast powiadomił oficera dyżurnego sądeckiej komendy.

Po kilkunastu minutach, niczego niepodejrzewający 44-latek zjechał z drogi i zaparkował przy sklepie, w którym prawdopodobnie chciał zrobić zakupy. Wówczas, na miejsce podjechał wcześniej wezwany patrol Policji oraz dzielnicowy. Po wylegitymowaniu 44-latka potwierdzono, że kierowca volkswagena jest osobą poszukiwaną. Sąd Rejonowy w Nowym Sączu wydał bowiem za nim zarządzenia dotyczące doprowadzenia do zakładu karnego w celu odbycia dwóch zasądzonych kar pozbawienia wolności. Teraz mężczyzna spędzi za kratkami prawie piętnaście miesięcy - blisko dziewięć za uchylanie się od płacenia alimentów oraz sześć za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości.

  • fragment dachu radiowozu z lampą błyskową z napisem policja
Powrót na górę strony