Znęcał się nad żoną, a kradzionymi siekierami demolował wiaty przystankowe
Grybowscy policjanci zatrzymali wandala, który wybił szyby w dwóch wiatach przystankowych na terenie Siołkowej. Nietrzeźwy 40-latek do dewastacji wykorzystał dwie siekiery, które wcześniej ukradł, wracając do domu. Mężczyzna odpowie także za znęcanie się nad swoją żoną. Został tymczasowo aresztowany na dwa miesiące.
6 kwietnia br. kilka minut przed godziną 13, dyżurny Komisariatu Policji w Grybowie otrzymał zgłoszenie, że w miejscowości Siołkowa mężczyzna z siekierami, demoluje wiaty przystankowe. We wskazane miejsce został skierowany patrol, który po sprawdzeniu pobliskiego rejonu ustalił, że sprawcą wybicia szyb w dwóch wiatach jest najprawdopodobniej 40-letni mieszkaniec gminy Grybów. Policjanci szybko ustalili miejsce, w którym przebywał. Od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu, a po sprawdzeniu stanu trzeźwości, okazało się, że ma go w organizmie prawie 1,5 promila. Ponadto 40-latek miał na dłoniach otarcia, które jak sam przyznał, powstały gdy dewastował przystanki. Funkcjonariusze zabezpieczyli też dwie siekiery ukryte przy ogrodzeniu, które posłużyły mu do popełnienia przestępstwa. Dodatkowo wyszło na jaw, że mężczyzna ukradł je wcześniej z jednej z posesji.
Mieszkaniec gminy Grybów został zatrzymany i przewieziony do policyjnej celi. W komisariacie mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Straty, na jakie 40-latek naraził Urząd Gminy w Grybowie, wstępnie oszacowano na kwotę 1 500 złotych.
Ponadto przedstawiono mu również zarzut fizycznego i psychicznego znęcania się nad żoną, na biegu miał bowiem sprawę dotyczącą przemocy w rodzinie, w której śledczy zebrali już kompletny materiał dowodowy. Sąd na wniosek prokuratury zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie na dwa miesiące. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat więzienia.