Policja ostrzega – wypalanie traw, gałęzi lub bio odpadów jest niebezpieczne i niedozwolone!
Jak co roku wraz z nadejściem wiosny porośnięte suchą trawą nieużytki zaczynają płonąć. Podpalenie trawy zgrabionych liści, konarów i korzeni zaczyna się niewinnie, jednak może skończyć się tragicznym w skutkach pożarem. Ryzyko natomiast jest ogromne. Wzniecony pożar zagraża ludziom i ich dobytkowi, płoną lasy i giną zwierzęta. Konsekwencje w postaci grzywny to najłagodniejsza kara, jaka może spotkać osoby działające w ten sposób.
25 maja br. sądeccy dzielnicowi podczas obchodu rejonu służbowego na terenie gminy Chełmiec, zauważyli wydobywające się z lasu gęste kłęby dymu. Natychmiast postanowili to sprawdzić. Kiedy przybyli na miejsce okazało się, że na polanie prowadzone były prace ziemne, a w ich rejonie palone gałęzie oraz korzenie. Zadymienie terenu było bardzo duże, a kłęby dymu unosiły się wysoko. Mundurowi szybko ustalili osobę, która rozpaliła ogniska. Ogień został ugaszony, a mężczyzna ukarany mandatem karnym.
Należy pamiętać, że ryzyko, jakie niesie ze sobą takie spalanie traw, konarów i liści szczególnie w pobliżu lasu jest ogromne. Ogień jest żywiołem i nigdy nie możemy mieć pewności, że będziemy w stanie go opanować. Chwila nieuwagi, silniejszy podmuch wiatru czy ukształtowanie terenu mogą spowodować znacznie większy pożar. Wówczas ewentualne konsekwencje mogą być naprawdę poważne. Niekontrolowany, podsycany wiatrem ogień może łatwo przenieść się na zabudowania czy tereny leśne, powodując duże straty. Ogień może być niebezpieczny także dla osób postronnych oraz tych, które go wzniecają. Bardzo często wypalane łąki znajdują się przy drogach. Wówczas dym może poważnie ograniczać widoczność kierowcom, co stwarza dodatkowe zagrożenie.