Policyjne owczarki - Halny i Gabono przeszły na zasłużoną emeryturę
Dzięki swojemu niezwykłemu węchowi pomagały funkcjonariuszom w codziennej służbie, z sukcesami tropiąc przestępców i szukając osób zaginionych. Owczarki niemieckie – Halny i Gabono, które służyły w sądeckiej Policji przez 8 lat, przeszły na zasłużoną emeryturę.
Oba psy są owczarkami niemieckimi. Cechuje je odwaga, posłuszeństwo i wytrzymałość, które sprawiają, że psy tej rasy od lat są bardzo popularne w służbach mundurowych. Halny (nazywany przez swojego przewodnika Ares) i Gabono (prywatnie Argo) rozpoczęły swoją przygodę w Policji, gdy miały około roku. Zanim stały się psami patrolowo-tropiącymi przeszły bardzo trudne kwalifikacje, a następnie wymagające szkolenie.
Przez 8 lat służby czworonożni funkcjonariusze pomagali obezwładniać przestępców, brali udział w zabezpieczeniach meczów i imprez masowych, a przede wszystkim skutecznie poszukiwali osób zaginionych oraz złodziei i włamywaczy. Dzięki ich niezawodnemu węchowi sądeccy policjanci niejednokrotnie zatrzymywali sprawców na gorącym uczynku. Psy znajdowały też przedmioty pochodzące z kradzieży lub służące do popełniania przestępstw. Halny i Gabono byli postrachem złodziei. Dzięki Halnemu policjanci wielokrotnie zatrzymywali włamywaczy i sprawców kradzieży samochodów, ponieważ pies doprowadzał ich wprost do domów przestępców. Gabono z kolei doprowadził funkcjonariuszy do dwóch poszukiwanych mężczyzn ukrytych w przepuście pod torowiskiem, którzy byli podejrzewani o liczne włamania do altan działkowych. Włamywacze usłyszeli wówczas łącznie 41 zarzutów.
W lutym br. Halny i Gabono zakończyli swoją służbę w sądeckiej Policji. Spokój na zasłużonej emeryturze znajdą w domach swoich przewodników, którzy z pasją i oddaniem będą się nimi opiekować, jak do tej pory. Policjanci traktują swoich czworonożnych podopiecznych jak członków rodziny, dlatego nie wyobrażali sobie, by nie przejąć psów i nie zabrać ich do siebie. Pokazuje to jak wielka więź tworzy się po latach wspólnej służby między przewodnikiem, a jego psim przyjacielem.
Na emeryturze Halny może liczyć na towarzystwo psich kompanów, ponieważ jego przewodnik ma pod opieką jeszcze dwa inne psy służbowe. Z kolei Gabono mieszka razem ze swoim następcą, młodym owczarkiem holenderskim, który właśnie zakończył szkolenie.
Policyjne psy, które kończą służbę, na chwilę obecną nie mają zagwarantowanej dalszej opieki i domu jednak są plany, by to zmienić. W ostatnim czasie Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji złożył projekt uchwały, który ma zapewnić zwierzętom dożywotnie utrzymanie i opiekę weterynaryjną opłacaną przez państwo.