Nawiedzali cmentarze nie po to, by się modlić, ale kraść
Policjanci zatrzymali trzy osoby okradające nagrobki z mosiężnych elementów na cmentarzach w Nowym i Starym Sączu. Mieszkańcy Sądecczyzny usłyszeli zarzuty ograbienia miejsc pochówku, a za swoje czyny odpowiedzą teraz przed sądem.
Na początku października br. sądeccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że na cmentarzu w Starym Sączu doszło do kradzieży mosiężnych uchwytów z kilku nagrobków. Skierowani na miejsce funkcjonariusze wykonali czynności procesowe, zabezpieczone zostały także nagrania z kamer monitoringu, które dokładnie przeanalizowano. W efekcie podjętych działań mundurowi bardzo szybko wytypowali podejrzewanych, a ich zatrzymanie było tylko kwestią czasu. Dwóch mężczyzn w wieku 28 i 38 lat oraz 23-letnia kobieta, którzy ukrywali się na terenie Nowego Sącza, wpadli w ręce funkcjonariuszy 11 października br.
W toku dalszych czynności policjanci ustalili, że w okresie od 9 do 27 września br. na dwóch nowosądeckich nekropoliach 38-latek działał wspólnie z 28-letnim kolegą, natomiast na cmentarzu w Starym Sączu towarzyszyła im również 23-latka. Łącznie ograbili co najmniej 13 nagrobków z 40 mosiężnych elementów.
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego cała trójka usłyszała zarzuty ograbienia miejsc pochówku, za co grozi do 8 lat więzienia. Jednak w tym przypadku, z uwagi, że podejrzani popełnili czyny w podobny sposób w krótkich odstępach czasu, sąd może orzec wyższy wymiar kary.
Mundurowi odzyskali część skradzionych elementów. W sprawie dalej są prowadzone czynności, a policjanci m.in. sprawdzają czy podejrzani nie ograbili jeszcze innych miejsc pochówku.